Warszawa i dalsze okolice
Slogan wydaje się jednoznaczny, a mimo to może zaskoczyć i stać się niemałym odkryciem. Zarówno pojęcia Warszawy, jak i jej okolic. Kto chciałby wybrać się w naprawdę niezwykłą podróż, aby zobaczyć Warszawę i zwiedzić jej niezwykłe okolice zapraszam do Azji- na Syberię. Warszawę, osadę której nie ma nawet w Googlach, odkryjemy w stepach Kraju Ałtajskiego, i poznamy nowych rodowitych warszawiaków.
Potem ruszymy przez stepu zwiedzać jej okolice. Niedaleko Warszawy odwiedzimy rejon Zmieinogorska – potężnego ośrodka przemysłowego centrum Ałtaju Rudnego
(Kruszczowego), w którego kopalniach pod ziemią w XVIII- XIX w. pracowały koła młyńskie o 40 m. średnicy napędzane skierowaną pod ziemię rzeką. Stąd pochodziły największe w Rosji
zasoby złota i srebra. Będąc już tak daleko warto poznać jeszcze dalsze (w naszym europejskim wymiarze odległości, bo w lokalnym to odległość zaledwie tysiąca kilometrów)
okolice syberyjskiej Warszawy i zawędrować w góry Ałtaju – krainy której bogactwem jest już nie przemysł i rolnictwo, ale niezwykła przyroda, jej kult i bogactwo duchowe mieszkańców.
Kilkuosobowy zespół wytrawnych podróżników z Varsavianistycznych Studiów Podyplomowych Człowiek-Miasto-Środowisko Uniwersyettu Warszawskiego podąży wzdłuż rzeki Katuń, śladami petroglifów i magicznych szarotek pojawiających się nagle w stepie, kultur, wierzeń i medycyny ałtajskich szamanów, dla których religią jest sama przyroda, śladami ałmysów, lodowej księżniczki czy odkrytego tu, odrębnego genetycznie od neandertalczyków i człowieka współczesnego, gatunku/taksonu hominidów sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat – denisowian.
Będzie to niezwykła wyprawa na Syberię, której pretekstem jest Warszawa z innej perspektywy – przyrodnia siostra Warszawy europejskiej i frapująca, zaskakująca historia jej powstania. Wcale nie taka, jak przypuszczamy…
Prowadzi
Dr Marek Ostrowski